Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec
|
|
co mogę napisać nie znam się... ja to jestem taki Paweł Szkopek (w szybkim rozbijaniu sprzętów,)
Tor Brno każdy zna z WSBK i MotoGP (Cal Cruchlow się wyjebał na tym samym winklu-szukałem jakiś pamiątek w żwirze z Yamy tech3 ale nie było )
Tor bajka-szybkie zakręty, kawał prostej, duże różnice poziomu terenu, mega szeroki, można latać różnymi liniami jazdy, wirażowi, strażacy na miejscu, pogotowie również, podczas weekendu mają czasami trochę pracy,
http://www.youtube.com/watch?v=cocoYCirKVw
pojedyńcza sesja wychodzi w przeliczeniu na PL ok 80zł - ok 20min jazdy można wynająć boxy (ceny na stronie) wszędzie dostęp do elektryki co wiadomo przydaje się do kocy, można sobie grila zrobić obok,
byłem w 2012 roku -wolne jazdy
na sesje wypuszczają cię w grupie ok 20-30 maszyn bez podziału na stopnie zaawansowania, (przez to trzeba bardzo uważać przy wyprzedzaniu- na szczęście tor jest mega szeroki i to ułatwia wyprzedzanie wolniejszych)
mnie zdziwiło że nikt nie sprawdza ci głośności wydechu, stanu technicznego (trochę dziwne jak na tak wypasiony obiekt)
swój sprzęt zgruzowałem na 6 podwójnym zakręcie w prawo, tam jest krótka prosta sporo w dół, miałem chyba z 180 mocno hamowanie do prawego zakrętu i tutaj błąd za wczesnie odciążyłem moto dodając gaz i skończyło się utratą przodu- OT TYPOWE kiedy już myśłałem że skończy się na porysowniu jednej strony moto wpadło w żwir i fikło kozła, widziałem tylko jak lampa wypada i czasza odpada TFU TFU
BTW (tam pułapki żwirowe mają chyba z 80cm głębokości!!!)
tak się zakonczyła ta Czeska przygoda, ale trudno mi nic się nie stało kiedyś może poskładam coś torowego na razie latam koło komina jednocylindrowym enduro... pozdro !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|